Czy następuje przebudzenie w twardej nauce? Twarde nauki biologiczne na świecie zaczynają dostrzegać ludzkie wartości? Czy w Polsce takie problemy też się przebiją? Powinniśmy przemyśleć na nowo „reformę” nauki.

Times Higher Education opublikował 1 maja 2020 opinię Mony Nasrallah, profesorki nadzwyczajnej, specjalistki medycyny klinicznej, endokrynologii i metabolizmu na American University of Beirut. Jest to zatem osoba bardzo mocno związana z naukami tzw. twardymi.
Teza główna Mony Nasrallah: Po kryzysie nie ma powrotu do „dzikiego akademizmu”. Trzeba kryzys potraktować jako pozytywne wyzwanie do zmiany.
Dzisiaj w kryzysie COVID-19 naukowcy lepiej współpracują w zakresie działania, które nie przyczyni się bezpośrednio do rozwoju ich kariery – na tym właśnie powinna realizować się idea uniwersytetu.

Bardzo ciekawie brzmi definicja dzikiego akademizmu:
1) zasada dominująca: „coraz więcej, coraz więcej”. Ale po co? Ale dlaczego? Koledzy zaczynają być postrzegani jako przydatni, bądź zbędni, nieistotni. Tracimy życzliwość i empatię.
2) pracoholizm naukowy prowadzący do zbłądzenia zawodowego, a nie do rozwoju osobistego. „Jestem zajęty”, „nie mam czasu”, „nic nie jest za darmo”. Kryzys powala nieco zwolnić i pozwala na refleksję.
3) punktoza zamiast treści i sensu. Opublikuję tam, gdzie jest więcej punktów, a nie tam, gdzie jest więcej zainteresowanych problematyką.
4) zamykamy się wewnątrz akademickich wartości, ale powinniśmy wspierać wartości ogólnoludzkie, takie jak „wolność” i „równość dla wszystkich”. Musimy uzupełnić te wartości o poprawność polityczną, zastanawiać się nad wartościami „płci” i „rasy”.
5) akademicki rygor niweluje kreatywność, zamyka myślenie i je usztywnia.
6) negatywna atmosfera w instytucjach i między nimi powoduje wypalenie na poziomie indywidualnym.
7) Kryzys może dać nam iskrę kreatywności.Sposób zdobywania wiedzy i rozpowszechniania jej podczas pandemii był również nowatorski, nastąpiło przyśpieszenie i wyjście poza mury akademickie.
8) kryzys pandemii łączy się z konsumeryzmem i globalizacją prowadzącą także do kryzysu klimatycznego. Nie powinniśmy wracać do stanu sprzed pandemii.
9) reforma nauki po kryzysie: zmienić systemy rankingowe i premiowe, które powinny zachęcać do wspierania dobrych rezultatów współpracy i zrównoważonego rozwoju środowiska. „Krzywa naszej produkcji musi „spłaszczyć się” w obecnym sensie i poszerzyć się w humanitarnej skali.”
10) człowiek powinien być celem działań. „Odkryjemy na nowo prawdziwą misję uniwersytetów.”

Jedna uwaga do wpisu “Dziki akademizm i kryzysowe wyzwania”