Szwedzki kanon kulturowy: historia, kontrowersje i przyszłość

Narodowy kanon kulturowy w Szwecji: Co to oznacza dla społeczeństwa?

Złota korona na moście Skeppsholmen (szw. Skeppsholmsbron), z niebieskim morzem i historycznymi budynkami Sztokholmu w tle, Szwecja (lic. Depositphotos)

Szwedzki rząd we współpracy z partiami porozumienia Tidö intensywnie pracuje nad stworzeniem narodowego kanonu kulturowego. Ta ambitna inicjatywa ma za zadanie nie tylko wyłonić dzieła sztuki, które kształtują tożsamość narodową, ale również włączyć elementy takie jak polityka, religia, kultura prawna i ekonomiczna. Projekt przewiduje, że ostateczna wersja kanonu zostanie przekazana Ministerstwu Kultury do 31 sierpnia 2025 roku.

Narodowy kanon kulturowy to zestaw dzieł, wartości i idei, które odzwierciedlają historyczną i współczesną tożsamość kulturową danego kraju. Czy nie jest fascynujące, jak jeden zbiór dzieł może definiować narodowe dziedzictwo? W przypadku Szwecji projekt ten ma na celu wzmocnienie poczucia wspólnoty narodowej oraz lepsze zrozumienie kluczowych aspektów kultury przez przyszłe pokolenia. Przewodniczący komitetu ds. kanonu, Lars Trägårdh, zaznaczył w rozmowie z radiem „Kulturnytt” (Sveriges Radio), że proces ten będzie oparty na wnikliwej analizie różnych dziedzin kultury i życia społecznego. Czy nie warto zadać pytania, jakie wartości powinny być uznane za kluczowe w takim kanonie?

Struktura kanonu zakłada podział na dwie główne kategorie: sztukę i społeczeństwo. W ramach pierwszej kategorii wyodrębniono pięć dziedzin: sztuki wizualne, sztuki sceniczne, literaturę, muzykę i film. Obrazy Carla Larssona czy Hilmy af Klint to tylko przykłady dzieł, które mogłyby znaleźć się w kanonie wizualnym. W dziedzinie sztuk scenicznych ważną rolę odgrywają sztuki Augusta Strindberga, ale również współczesne formy teatralne. Literatura, od klasycznych powieści Selmy Lagerlöf po dzieła Astrid Lindgren, stanowi nieodłączny element tożsamości narodowej. Muzyka, od tradycyjnych pieśni, przez kompozycje Hugo Alfvéna, aż po globalne sukcesy ABBY, także zasługuje na uwagę. Wreszcie film, reprezentowany przez klasyki Ingmara Bergmana, ale również dzieła współczesnych reżyserów, takich jak Ruben Östlund, mógłby stanowić ważny filar kanonu. W każdej z tych dziedzin trzech ekspertów wybierze najważniejsze dzieła, które będą reprezentować dziedzictwo artystyczne Szwecji. Dadzą radę?

Druga kategoria obejmuje elementy społeczne, takie jak kultura prawna, ekonomiczna, polityczna i religijna. Eksperci mają zbadać, w jaki sposób szwedzkie tradycje prawne czy etos społeczny wpływają na relacje obywateli z państwem. Model ekonomiczny Szwecji, demokratyczne wartości czy religijna różnorodność również mogą znaleźć swoje miejsce w kanonie. Pięć do siedmiu ekspertów zostanie zaangażowanych, aby zapewnić różnorodność perspektyw. Czy te aspekty społeczne mogą być równie istotne, jak dzieła sztuki? Jestem głęboko przekonany, że tak, ale czy wszyscy zgodzą się co do szczegółów?

Warto również zastanowić się nad rolą dzieł współczesnych. Choć ostateczna lista dzieł nie jest jeszcze znana, możemy przypuszczać, że znajdą się w niej takie ikoniczne pozycje jak obrazy Carla Larssona, powieści Selmy Lagerlöf („Cudowna podróż”), kompozycje ABBY czy filmy Ingmara Bergmana. Jednak równie ważne mogą być współczesne dzieła, takie jak literatura Jonasa Hassena Khemiriego czy filmy Rubena Östlunda. Jakie dzieła wybralibyśmy, aby reprezentowały współczesną Szwecję? Czy twórczość Tove Jansson, autorki Muminków, powinna znaleźć się w tym kanonie? Muminki, choć stworzone przez Finkę piszącą po szwedzku, reprezentują wartości uniwersalne, takie jak tolerancja, bliskość z naturą i różnorodność. Jednocześnie ich fińsko-szwedzka tożsamość budzi pytanie, czy należy je uznać za część wyłącznie szwedzkiego dziedzictwa. Włączenie Jansson do kanonu mogłoby stać się okazją do dyskusji na temat transgranicznego charakteru kultury i uznawania twórców o podwójnej tożsamości.

Inspiracją dla projektu szwedzkiego kanonu może być amerykańska koncepcja kulturowej alfabetyzacji, promowana przez E.D. Hirscha. W swojej książce „Cultural Literacy: What Every American Needs to Know” (1987) Hirsch podkreślał znaczenie wspólnej bazy wiedzy dla funkcjonowania społeczeństwa. Według niego, wspólny zasób wiedzy umożliwia skuteczne uczestnictwo obywateli w życiu społecznym, a edukacja oparta na kanonie pozwala włączać mniejszości do głównego nurtu kultury. Czy podobne podejście mogłoby znaleźć zastosowanie w budowie kanonu szwedzkiego?

Projekt wzbudza zarówno zainteresowanie, jak i kontrowersje. Krytycy obawiają się, że wybór dzieł może być politycznie motywowany i wykluczający. Zwolennicy podkreślają, że kanon może służyć jako narzędzie edukacyjne, promujące szwedzką kulturę w kraju i za granicą. Czy możliwe jest stworzenie kanonu, który połączy różne perspektywy, unikając uproszczeń i wykluczeń?

Stworzenie narodowego kanonu kulturowego może przynieść wiele korzyści. Może wzmocnić poczucie tożsamości narodowej, ułatwić edukację i integrację, a także promować Szwecję jako kraj o bogatym dziedzictwie kulturowym na arenie międzynarodowej. Jednocześnie rodzi pytania o jego potencjalny wpływ społeczny i polityczny. Czy narodowy kanon kulturowy okaże się narzędziem integracji, czy raczej polem do debaty – pozostaje pytaniem otwartym.

Już Członek Akademii Szwedzkiej, Per Wästberg, wyraził krytykę wobec planów stworzenia szwedzkiego kanonu kulturowego. W liście otwartym opublikowanym w dzienniku “Expressen” podkreślił, że kanon literacki powinien kształtować się naturalnie poprzez czytelnictwo, pozostając żywym i zmiennym, a nie być narzucany odgórnie. 

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.