Nowy ład czy polski ład. Komentarz filologiczny
Jarosław Płucienn

Właśnie dowiedziałem się, że program wyborczy PiS z wykorzystaniem wsparcia funduszy Unii Europejskiej nie będzie się już nazywał Nowy Ład tylko Polski Ład.
To bardzo ciekawe przejście i zastanawiające. Gdyby przetłumaczyć na angielski slogan wyborczy PiS Nowy Ład, to wyjdzie „New Order”.
Kiedyś słuchałem w okolicach zmierzchu systemu zwanego komunizmem w Polsce postpunkowego zespołu tzw. Nowej Fali o nazwie Joy Division z legendarnym wokalistą Ianem Curtisem. Ta nazwa „Joy Division” była bardzo ironiczna, oznaczała aluzję do obozów Zagłady i specjalnych oddziałów wybranej grupy więźniarek niemieckiego lageru Auschwitz-Birkenau zmuszanych do prostytucji. – Joy Division (z niem. Freudenabteilung). W skrócie oznacza ta nazwa nazistowski burdel na obszarach obozu Zagłady.
Co ciekawe, Joy Division wcześniej nazywał się z polska „Warsaw”, od utworu Davida Bowie’go z 1977 r. pt. „Warszawa”.
Ta właśnie nieoficjalna historia Joy Division powodowała, że słuchaliśmy tego ponurego i depresyjnego zespołu, a potem jego spadkobiercy o nazwie New Order ze specyficznym poczuciem bycia w opozycji do porządków komunistycznych.
Po śmierci Iana Curtisa pozostali członkowie grupy nazwali się New Order. Wedle popularnych ujęć „natknęli się w gazecie na notkę o kambodżańskiej grupie partyzanckiej, która nosiła nazwę Ludowy Nowy Porządek Kampuczy (The People’s New Order of Kampuchea)”.
Zatem nazwa „new order” po angielsku może kojarzyć się z komunistami i to bardzo zamordystycznymi, przypomnę, że zbrodnie tzw. „czerwonych Khmerów” w Kampuczy do dzisiaj są opisywane jako jedne z najbardziej okrutnych i wręcz antyludzkich, nie mówiąc o tym, że niecywilizowanych.
Dlatego trzeba z satysfakcją stwierdzić, że PiS wycofuje swój slogan, po angielsku brzmiący nieco złowieszczo: „New Order”.
Zamiast tego „Nowego Ładu” będzie „Polski Ład”. Brawo!
Gorzej, że w Szwecji funkcjonują takie określenia jak „Polska riksdag”, polski parlament:
„Polski parlament jest zwykle określany jako burzliwe posiedzenie bez rezultatów, które w przenośni może odnosić się do chaosu lub chaosu w ogóle.”
Jest też Polnische Wirtschaft, czyli „negatywne określenie funkcjonujące w społeczeństwie niemieckim, dotyczące organizacji społeczeństwa polskiego. Według tego stereotypu domyślnie „polnische Wirtschaft” oznacza skrajną niegospodarność, brak planowania i manier oraz brud.”
Słusznie PiS wziął się za te stereotypy o Polsce, w końcu mamy tyle sukcesów, Polska stanie się od teraz jak z zaczarowanej różdżki synonimem słownikowym porządku. Tak PiS, demolując praworządność w Polsce, wprowadza typowo „polski porządek”, zupełnie niezrozumiały dla cywilizowanego europejskiego świata. Tak, PiS robiąc z nieudolności i katastrof lotniczych bohaterstwo, tworzy nowy mit. Jakby „nowy porządek”, „nowy ład”. Jednym słowem, ja już nie zapomnę skojarzeń historycznych pochodzących z pierwszej nazwy sloganu wyborczego PiS.
PS. 16.05.21 Niewykluczone jednak, że nasi co bardziej wykształceni w historii sąsiedzi będą mięli także bogatsze skojarzenia: w 1941 r. ruszyła w III Rzeszy kampania propagandowa „Europejskiego Nowego Ładu” [niem. Neuordnung], w której Niemcy miały odgrywać „przewodnią rolę”. W Polsce komentowano te plany dotyczące w skrócie „Nowego Ładu” Hitlera na łamach „Myśli Polskiej” (Maciej Ożga napisał 20 września 1941 r. artykuł pt. „Nowy Ład” Hitlera. Propaganda i rzeczywistość. Dziękuję Michałowi Stolarskiemu za zwrócenie mi uwagi na ten artykuł)