Słucham i wierzyć mi się nie chce, że słucham polskiego inteligenta

Mam filologiczne ucho, niestety, filologiczny słuch. (Fot. Lic. Depositphotos)

Mam ucho filologiczne i naprawdę mi przeszkadza, kiedy niby przecież polski inteligent mówi:” Głowom państwa”, „Obywatele wiedzom”. Przeszkadza mi, kiedy „polski demokrata” mówi „standarty”, albo „Chcem być prezydentem polskich spraw”, „Polske uratowało”, a także „Polacy mnie znają i wiedzom”, tudzież „Som polskie sprawy”, „przed pandemiom”. Przecież to jest dr UJ, nie? To nie robotnik i mąż stanu, Lech Wałęsa… o nie…

Poza wszystkim wolałbym jednak, żeby prezydent był wszystkich Polaków a nie polskich spraw, ale to inna historia… choć też z gatunku językowych uwag…

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.