Dzisiaj 4 lipca 2020 rano wysłałem List do Rektora UŁ. Załączam treść poniżej.
Wielce Szanowny JM
prof. dr hab. Antoni Różalski,
Panie Rektorze,

Pragnę zaapelować do pana Rektora o podjęcie stosownych działań, aby rektorska kampania wyborcza na Uniwersytecie Łódzkim wróciła na swoje merytoryczne tory. Problemy, które się pojawiły są prawdopodobnie wynikiem sposobu działania i pracy w obecnych warunkach pandemicznych oraz współczesnych narzędzi medialnych. Wiadomo, że sztaby wyborcze kandydatów zatrudniają również osoby bez wyczucia akademickich standardów. Najlepszym przykładem takich niestosownych praktyk, wydaje się to, że w programie pani Rektor Elżbiety Żądzińskiej można znaleźć dokładne fragmenty obecne w programie wyborczym Bogumiły Kaniewskiej wybranej w tym roku na urząd Rektora UAM.
Fragmenty o które idzie to:
cytat 1
jestem głęboko przekonana o potrzebie
zachowywania apolityczności uczelni, jej
autonomii i niezależności. Uniwersytet jest
miejscem debaty i dyskusji, a nawet sporu —
ale prowadzone są językiem pozbawionym
agresji, wrogości, nienawiści.
cytat 2
Jestem też głęboko przekonana o potrzebie zachowywania apolityczności uczelni, jej autonomii i niezależności. Uniwersytet jest miejscem debaty i dyskusji, a nawet merytorycznego sporu – o ile prowadzone są językiem pozbawionym agresji, wrogości, nienawiści.
Dla dobra uniwersytetu proszę obie strony sporu o powrót do merytorycznej dyskusji i nieoddawania pola anonimowym i fałszywym kontom internetowym. Te mechanizmy jako narzędzia dyskredytacji przeciwników można odnaleźć w kampaniach wyborczych różnego typu.
Z wyrazami głębokiego szacunku,
~~jarosław płuciennik