Ofiary i prześladowcy, Kamiński i szekspirowski Iago

Kamiński jest więźniem politycznym, czyli więźniem za poglądy polityczne, więźniem sumienia, a nie skazanym za przestępstwa kryminalne. Albo Kamiński został uwięziony za walkę z korupcją (bo szefował CBA, czyli Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu), a nie za prowokowanie korupcyjnych zachowań. Tak przewrotnie rani się prawdę, przyzwoitość i rozsądek. Mówi się o odwracaniu przez PiS znaczeń. „Białe jest czarne, a czarne jest białe”, to jest klasyczne pranie mózgu.
Jednak pokazywanie siebie- prześladowcy jako ofiary nie jest wcale czymś nowym w kulturze. Zastanawia jednak, że rzeczywistość faktycznie jest gorsza niż fikcja literacka. To trochę tak jakby Barabasza nazywać Chrystusem.
Postacią, która przyszła mi do głowy w tym kontekście jest jednak nade wszystko Iago z dramatu Szekspira pt. Otello. Przez całą sztukę Iago jest mistrzem manipulacji i dwulicowości. Często jest nazywany „szczerym Iago” przez inne postacie, co jest oczywiście ironiczne w kontekście dramatu. Iago wykorzystuje tę naiwną percepcję swojej osoby jako maskę, by ukryć swoje prawdziwe intencje i manipulacje.
Iago intryguje z niewiadomych powodów, spekuluje się często, że intryguje z bezinteresownej zawiści, a może też jest rasistą (bo przecież Otello jest czarny).
Kolor skóry Otella jest istotnym elementem dramatu, gdyż wpływa na jego relacje z innymi postaciami i na sposób, w jaki jest postrzegany w społeczeństwie weneckim.
Zazdrość i konflikty, które są centralnymi motywami sztuki, są częściowo podsycane przez rasowe uprzedzenia i stereotypy. Postać Otella jako czarnoskórego generała w europejskiej armii w czasach Szekspira była nietypowa i wzbudzała zainteresowanie.
Ofiarą Iago jest zarówno niewinna żona Otella Desdemona, która ginie z ręki zazdrosnego i zaślepionego męża, jak i sam Otello, popełniający samobójstwo, kiedy dochodzi do niego przewrotność działań intryganta Iagona.
Oczywiście wszystkie analogie są mylące — w przypadku Kamińskiego jakieś samobójstwo można byłoby znaleźć, ale na pewno element zazdrości nie wchodzi w grę.
Jest natomiast „szczere” wystąpienie żon uwięzionych skazańców, którym ktoś kazał pewnie udawać kompletnie zależne od mężczyzn, mimo że przecież zajmują wysokie stanowiska i są samodzielne zawodowo.
Szczery Kamiński jest oczywistą ofiarą prześladowań. I szczery Kamiński jest więźniem politycznym. Za walkę z korupcją. Tylko ten gest Kozakiewicza jakoś nie pasuje do tej wizji szczerości. Gdybym chciał Kamińskiego parafrazować, mógłbym powiedzieć: „Ten gest zasługuje na pogardę.”
Iago, jako jeden z najbardziej przebiegłych antagonistów w literaturze, wielokrotnie przedstawia się jako niewinny i lojalny wobec Otella i innych postaci w dramacie szekspirowskim
Ps. W zmienionej postaci wpis ukazał się w Gazeta Wyborcza